22 listopada 2014

Jurata - naszyjnik sutasz

I tak w międzyczasie powstał kolejny twór z serii "Krasatina", tym razem w wersji niebieskiej o wdzięcznej nazwie "Jurata"....

" Jurata położona między dwoma akwenami z piękną piaszczystą plażą i dużym molem jest niewątpliwie perłą na naszym Bałtyku. Specyficzny mikroklimat o właściwościach hartujących, duża ilość jodu, sosnowy las, czyste rozległe plaże, to walory Juraty, które powodują, że przyjeżdżają do niej rzesze turystów i wczasowiczów.
„…Bądź pozdrowiona, piękna Jurato, królowo morza i naszych serc…” - śpiewali dawniej rybacy na cześć starosłowiańskiej morskiej bogini, która, jak mówi legenda, wyłoniła się pewnego dnia z morza. Ta sama legenda głosi, że zakochała się ona w rybaku z wioski, a rozzłoszczony tym, zabiegający o jej względy bóg Morza i Ziemi- Perkun, zniszczył jej podwodny pałac. Podobno jego okruszki do dziś można zbierać na plaży... (...) 

Jurata - tak miała na imię morska Bogini, która zakochując się w biednym rybaku, rozgniewała swojego ojca. Rozgniewany Bóg roztrzaskał podwodny, bursztynowy zamek córki, a jego szczątki do dziś wyrzucane są przez morze na brzeg. " źródło : http://www.wybrzeze.com.pl/jurata.php



















3 komentarze:

  1. Śliczny naszyjnik! :) Bardzo lubię turkusowe odcienie :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie do obejrzenia bombek ze wstążek iwiiznadstawu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi miło, że podoba Ci się mój twór :)
    Już zajrzałam do Ciebie, śliczne bombki.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj :) Zaprosiłam Cię do zabawy Liebster Blog Award. Jeśli masz ochotę to na moim blogu znajdziesz więcej informacji.
    Pozdrawiam, Iwii
    iwiiznadstawu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń